Dzień dobry

– na Pasiece Lisieckiej –
Miody z pasją
z pasji do pszczół
z tradycją i pasją

Produkujemy
miód

Miód jest nie tylko pyszny, ale ma również właściwości prozdrowotne. Który inny smakołyk rozcieńczony i podany na zimno działa przeciwbiegunkowo, a bardziej stężony i lekko podgrzany zwalcza zaparcia i poprawia trawienie?

Naturalny, prawdziwy miód z własnej przydomowej pasieki jest w stanie zagwarantować pełnię smakowych doznań. Kupując miód prawdziwy, wybierasz zdrowie, najlepszą profilaktykę i cudowne lekarstwo. Sięgaj więc po najlepsze i postaw na miody z polskiej pasieki!

TK_003
naturalna wartość

Produkty pszczele

Obdaruj

kogoś bliskiego na święta

pszczelarskie

Zobacz nasze działania

PSZCZÓŁ !

Rozkoszuj się w towarzystwie

Nasze pszczoły są całkowicie zadowolone, w sąsiedztwie łąk i terenów niezabudowanych. Wiodą sobie spokojne życie.

Nasza pasieka oddalona jest od zabudowań. A tym samym pszczoły mają wystarczająco dużo spokoju, aby móc spokojnie pracować.

Jak to powstało

Historia pasieki

Fascynacja pszczołami towarzyszyła mi od dzieciństwa i była czymś naprawdę ekscytującym. Jako mały chłopiec często biegałem po łące, łapiąc trzmiele do słoika, które potem przynosiłem do domu i trzymałem w pokoju, starając się ukryć je przed rodzicami. To był mój sposób na zbliżenie się do tych fascynujących owadów, które w dziecięcej wyobraźni były prawdziwymi cudami natury.

Wielkim przeżyciem była wizyta w pasiece wujka na Dolnym Śląsku. To było jak przejście przez szafę w „Narnii” – jakby nagle znalazłem się w zupełnie innym, magicznym świecie. Tam po raz pierwszy miałem okazję zetknąć się z prawdziwym sprzętem pszczelarskim – podkurzaczem, dłutem, wglądem w codzienną pracę pszczelarzy. To był moment, który na zawsze pozostał w mojej pamięci.

Od tego czasu marzyłem o własnym sprzęcie pszczelarskim. Zawsze chciałem mieć swój kapelusz, a przede wszystkim… wirówkę do miodu! Pamiętam, jak mówił o niej Adam Ziemianin w swoim wierszu: „Wirówka ładna z wyglądu, można ją włączyć do prądu”. To marzenie o wirówce – tak proste, ale pełne magii, stało się symbolem moich dążeń i pasji do pszczelarstwa.

Kupiła baba sokowirówkę
I już wiruje białko z żółtkiem
To jest taka babska próba – zobaczymy czy się uda
Wirówka ładna z wyglądu,
trzeba ją włączyć do prąduJak się rozkręci to wam pokaże bo jest z epoki
marzeń
Ruszyła maszyna, hołubce wywija
I kręci się, kręci, koło za kołem,
Nagle: pisk!
Baba w ryk,
Przestała zajmować się nawet rosołem.
Wciągnęła szalenie babę ta robota
Najpierw kawał fartucha
A potem żabota
Już babie z wirówki wystają buty- dwudziesty wiek jest bardzo okrutny.
Nie będzie już baba robić żadnych soków
I chłop wreszcie będzie miał święty spokój.

Ziemianin A.

Udział w konferencjach organizowanych przez Izbę Mleczarską w Warszawie nie tylko wzbogacił moją wiedzę, ale także stał się źródłem inspiracji dzięki rozmowom z doświadczonymi pszczelarzami. W ich opowieściach słychać było pasję i miłość do tych niezwykłych owadów, co sprawiło, że myśl o założeniu własnej pasieki zaczęła kiełkować coraz mocniej.

Jednak zrodziło się pytanie – jak pogodzić tak wymagające zajęcie z życiem w ciągłej podróży? Psa można spakować i zabrać, ale pszczoły? To zupełnie inna logistyka i odpowiedzialność. Mimo tych wątpliwości, marzenie o własnej pasiece stało się coraz bardziej wyraźne, jakby już czekało na odpowiedni moment, by się urzeczywistnić. Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że to będzie początek niezwykłej przygody z pszczelarstwem, która całkowicie zmieni moje życie.

Pewnego dnia, podczas przypadkowej rozmowy z napotkanym pszczelarzem na drodze, odkryłem fascynujący świat miodu i innych produktów pszczelarskich. Opowiadał mi o niezwykłych właściwościach miodu, propolisu czy wosku, a także o tym, jak te drobne owady, pomimo swojej wielkości, potrafią wprowadzić równowagę w przyrodzie i w ludzkim życiu. Jego opowieści o symbiozie człowieka ze światem pszczół, ich niezwykłej organizacji i roli, jaką pełnią w ekosystemie, były inspirujące i pełne pasji.

Ta rozmowa ponownie wzbudziła we mnie myśl o założeniu własnej pasieki. Czułem, że to może być moje miejsce – miejsce, w którym mógłbym połączyć pasję, naukę i troskę o środowisko. To spotkanie z pszczelarzem było jak znak, który popchnął mnie do dalszego działania, dając motywację do realizacji tego marzenia, które zaczynało się klarować coraz wyraźniej.

Przeprowadzka do Liszek, zakup domu i działki pod przyszłą pasiekę. Wizyta na miodobraniu w Pasiece Bartnik Nowosądecki, centrum pszczelarskie ŁYSOŃ.

Rozpoczęcie planowania własnej pasieki wymagało dokładnej obserwacji terenu oraz rozeznania w okolicy. Spędzałem czas na badaniu różnych miejsc, analizując dostępność roślin miododajnych, ich obfitość oraz czas kwitnienia. Każdy dzień spędzony na wnikliwej obserwacji pozwalał lepiej zrozumieć, jakie zasoby naturalne będą dostępne dla pszczół w różnych porach roku.

Liczenie użytków zielonych, pól kwitnących roślin oraz innych źródeł pożytku miodowego stało się kluczowym elementem planowania. Wiedziałem, że sukces pasieki nie zależy tylko od liczby uli, ale również od warunków otoczenia i dostępności odpowiednich roślin w odpowiednim czasie. Wiedza o tym, kiedy i gdzie pojawiają się źródła nektaru, pozwalała mi przewidywać, jak pszczoły będą pracować i jakie produkty mogę uzyskać.

To etap, w którym pasieka stawała się nie tylko pomysłem, ale realnym projektem, wymagającym staranności, cierpliwości i dbałości o szczegóły.

Przygotowanie terenu pod pasiekę rozpoczęło się od wyrównywania ziemi, aby stworzyć odpowiednią przestrzeń dla uli i zapewnić im komfortowe warunki. W tym czasie zbudowałem ogrodzenie, które miało na celu nie tylko ochronę pasieki, ale także zapewnienie bezpieczeństwa pszczołom, by nie narażały się na niepotrzebne zagrożenia. Kolejnym krokiem było sadzenie krzewów i roślin miododajnych, które miały stanowić naturalne źródło pożytku dla pszczół. Wokół pasieki posadziłem także drzewa owocowe, które nie tylko wzbogacą bioróżnorodność, ale również zapewnią dodatkowe wsparcie w produkcji miodu.

W każdej wolnej chwili, gdy nie zajmowałem się pracami na terenie, starałem się poszerzać swoją wiedzę o pszczołach. Uczęszczałem na szkolenia, czytałem książki, a także szukałem wszelkich dostępnych informacji teoretycznych na temat pszczelarstwa. Wiedza o pszczołach, ich biologię, zachowaniach, jak również techniki hodowli i zarządzania pasieką, stały się moją pasją, która pozwalała mi podejść do pasieki z pełnym zrozumieniem i szacunkiem dla tych niezwykłych owadów.

Znajoma Magda D. zachęciła mnie do przeczytania książki: Historia pszczół – Maja Lunde – i to chyba był taki ostateczny bodziec, żeby założyć pasiekę. W maju zawitała w naszej pasiece pierwsza pełna rodzina pszczela. A koniec roku było już pięć rodzin pszczelich. Nakarmione na jesień przezimowały ciężką i mroźną zimę 2020/2021. Rejestracja pasieki w Państwowym Inspektoracie Weterynaryjnym z możliwością sprzedaży miodu. Kursy i szkolenia dla pszczelarzy i dodatkowo warsztaty u zawodowych pszczelarzy.

Rok 2021 był dla nas czasem dynamicznych zmian i intensywnego rozwoju pasieki. Powiększyliśmy naszą hodowlę do 14 silnych rodzin pszczelich, wywodzących się z własnego wychowu. Matki pszczele pochodziły z uznanych linii, takich jak Krainka – Viktoria, Buckfast oraz Hinderhofen, co zapewniło ich wyjątkową siłę i produktywność.

Nieustannie pracowaliśmy również nad wzbogacaniem otoczenia pasieki, sadząc kolejne rośliny miododajne, które nie tylko wspierają pszczoły, ale także przyczyniają się do bioróżnorodności lokalnego środowiska. Był to także rok intensywnej nauki – zdobywaliśmy wiedzę i umiejętności w szkole pszczelarskiej, co pozwoliło nam na jeszcze lepsze zrozumienie potrzeb naszych podopiecznych.

Te wszystkie działania umocniły naszą pasiekę, ale przede wszystkim pogłębiły naszą pasję i poczucie odpowiedzialności za pszczoły oraz ich niezwykle istotną rolę w ekosystemie.

Rok 2022 przyniósł kolejne zmiany i wyzwania dla naszej pasieki. Zima była wyjątkowo trudna – zimna i wietrzna, co postawiło przed nami nowe wyzwania w opiece nad rodzinami pszczelimi. Mimo to był to rok pełen sukcesów i rozwoju. Po dwóch latach nauki w szkole pszczelarskiej, 25 kwietnia 2022 r. uzyskałem dyplom zawodowy pszczelarza, a 26 września 2022 r. dyplom zawodowy technika pszczelarstwa. Edukacja jednak na tym się nie zakończyła – od października rozpocząłem studia podyplomowe na Uniwersytecie Rolniczym im. Hugona Kołłątaja w Krakowie.

Rok ten obfitował również w działania edukacyjne. Przeprowadziłem warsztaty dla dzieci w okolicznych szkołach, w których wzięło udział ponad 500 uczestników, podzielonych na małe grupy po 25 osób. Dla tych zajęć stworzyłem autorskie materiały i pomoce dydaktyczne, dostosowane specjalnie do potrzeb najmłodszych.

Pasieka nieustannie się rozwijała – przybyło kolejnych rodzin pszczelich, w tym matki z linii Hinderhofer AGT oraz własne odkłady. Z nowości technicznych wprowadziłem do użytku wagę pasieczną Truteń oraz testowałem kolejne ule od różnych producentów. Równocześnie rozwijałem zaplecze technologiczne do produkcji i przetwórstwa miodu, co umożliwiło dalsze zwiększanie efektywności.

Miłym akcentem było wyróżnienie podczas Krakowskiego Miodobrania, gdzie zostałem szczęśliwym posiadaczem miodarki od Przedsiębiorstwa ŁYSOŃ Tomasz – niespodzianka, która sprawiła mi ogromną radość, a zawdzięczam ją Pasiece Lisieckiej.

Rok 2022 to kolejny krok na drodze rozwoju – pasieka rośnie w siłę, a ja z niecierpliwością czekam na kolejne wyzwania i możliwości!

Krakowskie Miodobranie,  Przedsiębiorstwo ŁYSOŃ Tomasz! Trochę krwi 🩸 człowiek sobie upuści i taki szczęśliwy 😍 A to za sprawą 🐝 Pasieka Lisiecka

Rok ten upłynął pod znakiem pogłębiania wiedzy o pszczelarstwie podczas studiów na Uniwersytecie Rolniczym im. Hugona Kołłątaja w Krakowie. W międzyczasie nasza pasieka rozrosła się do imponujących 45 rodzin pszczelich. Wprowadziliśmy także możliwość organizowania warsztatów na terenie pasieki, dostępnych po wcześniejszej rezerwacji terminu.

Był to wyjątkowy rok pod względem liczby przeprowadzonych warsztatów przyrodniczych o pszczołach. Odwiedziliśmy aż 12 placówek oświatowych, przekazując naszą wiedzę ponad 550 dzieciom. Dodatkowo zorganizowaliśmy warsztaty wyjazdowe w Warszawie, a na naszej pasiece gościliśmy aż 100 dzieci. Spotkania te były nie tylko okazją do edukacji, ale również pełne radości i wzruszeń.

Najlepszą nagrodą za naszą pracę były szczere reakcje dzieci, które po warsztatach przychodziły, by podziękować, a czasem nawet się przytulić. Jedno z nich z uśmiechem powiedziało: prose Pana, ja tes che zostać pscelazem ale najpierw zostanę piłkazem Te chwile są dla nas bezcenne i motywują do dalszego działania. 🙂

Rok 2024 był pełen kontrastów i zaskoczeń w przyrodzie. Jesień 2023 zadziwiła swoją łagodnością, a w grudniu widok latających pszczół przypominał o nieprzewidywalności klimatu. Styczeń 2024 przyniósł niespotykane wcześniej ciepło, a w lutym, ku zdumieniu wielu, drzewa zaczęły kwitnąć, a pszczoły odbywały pierwsze obloty. Rodziny pszczele okazały się niezwykle silne i adaptacyjne, co dawało nadzieję w obliczu zmian klimatycznych.

Wiosna była dla pszczół czasem pełnym energii i intensywnej pracy. Miód dosłownie lał się strumieniami, a pszczoły, choć w kwietniu zdarzały się chłodniejsze dni, przystosowały się z niezwykłą determinacją. Można było niemal odnieść wrażenie, że latały w czapkach i szalikach, jakby chciały pokazać, że żadna pogoda nie jest im straszna. Rok ten pozostawił wyraźny ślad, przypominając o sile natury, ale i potrzebie troski o nią w obliczu zmieniającego się świata.

Przeprowadziliśmy liczne warsztaty pszczelarskie, które odbywały się w szkołach, przedszkolach, ośrodkach edukacyjnych, a nawet w parku rozrywki. Łącznie w naszych zajęciach wzięło udział ponad 2000 uczestników. Dzięki tym spotkaniom mieliśmy okazję dzielić się wiedzą o pszczołach, ich roli w ekosystemie oraz sposobach ochrony tych niezwykle pożytecznych owadów. Entuzjazm i zaangażowanie uczestników były dla nas inspiracją do dalszych działań!

Nasze warsztaty odbywały się nie tylko w szkołach, ale również bezpośrednio na naszej pasiece. Było to niezwykłe przeżycie zarówno dla nas, jak i dla uczestników, którzy mieli okazję zobaczyć życie pszczół z bliska w ich naturalnym środowisku. Tłumnie przyjeżdżały do nas całe klasy, nierzadko autobusami, aby na własne oczy zobaczyć pasiekę w pełnej krasie. Dzieci i młodzież z ogromnym zainteresowaniem poznawały tajniki pszczelarskiego fachu, a takie spotkania były dla nich prawdziwą lekcją przyrody, której długo nie zapomną. A jaki będzie rok 2025…

Rok 2025 zapowiada się jako czas dalszego rozwoju i nowych wyzwań. Z każdym rokiem nasza pasieka staje się silniejsza, a wiedza na temat pszczelarstwa coraz bardziej pogłębiona. W 2025 planujemy dalszą rozbudowę pasieki, poszerzając liczbę rodzin pszczelich oraz wprowadzając nowe technologie, które umożliwią jeszcze lepsze zarządzanie pasieką i uzyskiwanie wysokiej jakości miodu.

Edukacja będzie nadal naszym priorytetem, dlatego planujemy zorganizować jeszcze więcej warsztatów – nie tylko w szkołach i przedszkolach, ale również dla dorosłych pasjonatów pszczelarstwa. Przewidujemy również współpracę z innymi pszczelarzami, aby wymieniać się doświadczeniami i wspólnie działać na rzecz ochrony pszczół.

Rok 2025 to także intensyfikacja działań na rzecz bioróżnorodności i sadzenia roślin miododajnych, które będą wspierać naszą pasiekę, a także przyczyniać się do zdrowia całego ekosystemu. Wspólnie z innymi pasjonatami pszczół będziemy kontynuować dążenie do zrównoważonego rozwoju, dbając o nasze środowisko i edukując kolejnych ludzi, jak ważna jest rola pszczół w naturze.

Czeka nas więc rok pełen wyzwań, ale także satysfakcji z postępującego rozwoju i pozytywnych zmian, jakie wprowadzimy w naszym otoczeniu.

w naszej pasiece

Pszczoły

Nasze pszczoły

Carnica Hinderhofer AGT (pszczoła rasy kraińskiej (łac. Apis mellifera carnica) – podgatunek pszczoły miodnej.)

Pszczoły te wykazują się łagodnością i wysokim instynktem higienicznym. Tworzą silne i bardzo silne rodziny. Nastrój rojowy pojawia się rzadko, najczęściej przy zbyt ciasnym gnieździe. Łatwo je z niego wyprowadzić np. poprzez dołożenie kilku ramek węzy. Dobrze sprawdzają się na większości pożytków. Świetnie zimują i zużywają mało pokarmu. Wiosną rozwijają się bardzo intensywnie. Dużą siłę utrzymują do końca sezonu.

Hinderhofen

Hinderhofen

Nasze produkty

Niesamowite właściwości
produktów pszczelich

Wyhodowane z miłością

Dbamy o zapylacze

warszaty
wiadomości i artykuły

Ostatnie wpisy i aktualności

Pasieka Lisiecka: Kiedy Pierwsze Miody Zaczynają Swoją Podróż

Pasieka Lisiecka: Zaproś Naturę na Swój Stół

Pasieka Lisiecka serdecznie zaprasza do odkrycia smaku pierwszych miodów, które są rezultatem harmonii między naturą a pracą pszczół. Nasze produkty to nie tylko miód; to kawałek historii i tradycji Liszek, zamknięty w każdym słoiku.

Pasieka Lisiecka: Miody w Pudełku z Polski

Miody w Pudełku z Pasieki Lisieckiej – Otwórz Pudełko Pełne Naturalnych Doznań!

Pasieka Lisiecka serdecznie zaprasza do odkrycia świata Miody w Pudełku. Przekonaj się, jak tradycja spotyka nowoczesność, a lokalna pasieka oferuje nie tylko wyjątkowe smaki, ale także estetyczne doświadczenie spożywania miodów. Otwórz pudełko pełne naturalnych doznań z Pasieką Lisiecką już dziś!

Pasieka Lisiecka: Tradycyjne Miody z Serca Polski

Miody, które na co dzień zdobywają serca

Pasieka Lisiecka to nie tylko miejsce produkcji miodów – to prawdziwa oaza dla miłośników naturalnych smaków. Każdy słoik naszego miodu to kawałek natury, zamknięty w delikatnym złocistym płynie. Wybierając Pasiekę Lisiecką, wybierasz nie tylko produkt, ale również historię pasji, tradycji i związku z przyrodą.

Daj się skusić niezrównanym smakiem miodów Pasieki Lisieckiej. Zapraszamy do zakupów i odkrywania świata naturalnych bogactw, które oferuje nasza pasieka.

Zapisz się na nasze świeże wiadomości

Zapisz się do newslettera

Formularz kontaktowy

Ludzie listy piszą:

    Adres

    ul. Poległych 1943 roku 24 | 32-060 Liszki

    Telefon

    tel. +48531177342

    ph_2
    ph_1
    Zadzwoń
    Masz pytania?
    Jesteśmy
    aby pomóc!